Prorektor Uniwersytetu Śląskiego: Polskie uczelnie poradziły sobie z pandemią
Większość polskich uczelni w październiku b.r. rozpoczęła kształcenie hybrydowe. W praktyce oznacza to, że jedynie najliczniejsze grupy wykładowe miały zajęcia w formie zdalnej. W poprzednich dwóch semestrach studenci, podobnie jak uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych, naukę mieli niemal wyłącznie online.
Nauka na uczelniach
Sytuację w polskim szkolnictwie wyższym wobec epidemii Sars-CoV-2 w rozmowie z Polską Agencją Prasową skomentował prorektor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Naukowiec monitoruje na co dzień sytuację związaną z COVID-19 w ramach Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP). – Świat akademicki i polskie uczelnie poradziły sobie z pandemią. Większość zajęć prowadzono na nich w sposób kontaktowy. Uczelnie nie stały się rozsadnikami COVID-19, a ogniska zachorowań wśród społeczności akademickiej występowały jedynie punktowo – mówił.
Prof. Tomasz Pietrzykowski zauważył, że na wielu uczelniach rektorzy zarządzili jednak, aby w okresie bezpośrednio poprzedzającym święta zajęcia odbywały się w sposób zdalny. Wynikało to z obaw artykułowanych w środowisku studenckim, aby ewentualne izolacje i kwarantanny nie uniemożliwiły studentom kontaktu z rodziną w święta. Ten szczególny tryb ma jednak trwać jedynie do 10 stycznia 2022 roku.
– W jego ocenie, zarówno ze względu na różnice w jakości kształcenia, jak i na bezskuteczność zamknięcia uczelni, jako metody walki z pandemią w sytuacji kontynuacji wszelkich innych form kontaktów społecznych, polityka prowadzona przez władze uczelni w dobiegającym końca semestrze była w pełni racjonalna. Nie oznacza to, że dalsza dynamika pandemii nie wymusi w nadchodzących tygodniach jej mniej lub bardziej radykalnych korekt – powiedział rozmówca PAP.